Czy jesteśmy multizadaniowi
W dzisiejszym świecie pełnym świecących ekranów nasza uwaga często jest rozpraszana.
Osoby pamiętające jeszcze nie tak dawne czasy bez smartfonów i migających wszędzie ekranów ledowych poddają refleksji tę rzeczywistość, w której teraz się znajdujemy.
W zupełnie innej sytuacji są dzieci, które znają już tylko świat wypełniony migającymi urządzeniami elektronicznymi próbującymi skupić na sobie ich uwagę. A ta uwaga jest ulotna. Coraz trudniej im się skoncentrować na jednym zadaniu przez dłuższy czas.
A wymagania, oczekiwania ze strony otoczenia – szkoły, trenerów i niespełnionych rodziców tworzą coraz większą presję.
Jedź zdrowo, wysypiaj się, idź do szkoły, zrób zadanie domowe, ucz się i rozwijaj swoje umiejętności.
A po szkole idź na zajęcia z gitary, fortepianu, programowania, języka hiszpańskiego, tenisa, baletu itp. itd…
Takie dzieciaki to dziś mocno zapracowana grupa społeczna.
W międzyczasie muszą również budować relacje społeczne z rówieśnikami. Wykorzystują do tego m.in. media społecznościowe. Czasem wrzucają tam jakieś zdjęcia.
W ich życiu również ważna jest rozrywka i relaks – w związku z tym szukają też czasu na odpoczynek i zabawę – czasem próbują to łapać jak tonący jeszcze jednego haustu powietrza.
Jak one znajdują na to wszystko czas? Ja godzą wszystkie swoje aktywności? Jak dorośli radzą sobie z podobnymi wyzwaniami?
Multitasking
Dorośli słyszeli o multizadaniowości i wmawiają sobie, że posiedli taką umiejętność. Dzieci nie znają tej nazwy, ale często próbują robić wiele rzeczy w tym samym czasie.
Czy wielozadaniowość w ogóle istnieje i jest do osiągnięcia?
Naukowcy badający zdolności naszych mózgów w tym temacie wypowiadają się jednoznacznie. Multizadaniowość to mit. mimo, że technologia wspiera nas bardzo w tym aspekcie i jest nam coraz łatwiej zapanować nad wieloma rzeczami i zadaniami w tym samym czasie, to w rzeczywistości nasze mózgi dokonują szybkich przełączeń między zadaniami – nie realizują ich w tym samym czasie.
Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i musimy sobie uzmysłowić o jakiego rodzaju zadaniach mówimy. Jeśli mamy na myśli bicie serca, utrzymywanie równowagi, chodzenie i mówienie – to tak nasze mózgi są wielozadaniowe 😉
A to dlatego, że każde z tych działań korzysta z różnych zasobów mózgowych – z różnych obszarów neuronalnych.
Nasze mózgi – wielozadaniowość czy jednozadaniowość
Jeśli jednak skupimy się na tych działaniach, o których mówimy na ogół w kontekście wielozadaniowości – jak słuchanie wykładu i odpisywanie komuś na messengerze, lub prowadzenie samochodu i rozmawianie przez telefon to musimy uzmysłowić sobie i przyjąć do wiadomości, że nasze mózgi są jednowątkowe. Sieci neuronalne w ekspresowym tempie potrafią przełączać się miedzy zadaniami i to nam daje złudzenie wielozadaniowości. Jednak wymaga to od naszych mózgów zwiększonego wysiłku i opóźnia czas reakcji.
Istotnym szczegółem jaki należy przy tej okazji zaznaczyć są kwestie związane z zadaniami automatycznymi. Jeśli opanowaliśmy jakąś umiejętność do tego stopnia, że nie musimy się skupiać na jej wykonywaniu (jak właśnie wcześniej wspomniana jazda samochodem) to możemy swobodnie w jej trakcie rozmawiać. Ale UWAGA! UWAGA! do momentu, aż nie wydarzy się jakaś nieprzewidziana sytuacja na drodze. Wówczas do naszych mózgów przybywa zapytanie o decyzje. I jeśli nie skupialiśmy się na drodze tylko na rozmawianiu, to nasz czas reakcji może być porównywalny z osobami znajdującymi się pod wpływem alkoholu.
Inny przykład: wyobraź sobie sytuację, że wchodzisz do swojego bloku i wprowadzasz kod do domofonu jednocześnie rozmawiając z kimś przez telefon. Ze względu na jakiś niezamierzony błąd, kod nie zadziałał. Za drugi razem również nie zadziałał. Próbujesz się skupić i przypomnieć sobie dokładnie kod. Czy Twoja rozmowa telefoniczna przebiega bez zakłóceń?
Czy Ty jesteś multizadaniowcem? Sprawdź!
Czy zdarzyło Ci się np. grać w grę (na komputerze, konsoli, komórce) i jednocześnie rozmawiać przez telefon? Czy wpływało to na którąś z właśnie wykonywanych czynność? Czy udawało Ci się utrzymać pełne skupienie? Podziel się swoimi doświadczeniami.
Jeśli masz duszę naukowca i eksperymentatora, to spróbuj poświęcić cały dzień i skoncentruj się tylko na jednym zadaniu. Daj znać o swoich odczuciach po takim doświadczeniu. Czy czułeś się dziwnie? Czy uważasz, że byłeś/byłaś ponadprzeciętnie produktywny/produktywna? Czy uważasz, że lepiej się skupić przez dłuższy czas na jednym zadaniu czy realizować się w wielozadaniowości?

O mnie
Cenię sobie mądrość, wiedzę i doświadczenie. Ta pierwsza jest efektem połączenia dwóch kolejnych elementów. Do swoich "osiągnięć" w tych dziedzinach podchodzę z dużą ostrożnością. Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, abym mógł podzielić się ze "światem" czymś co go wzbogaci. Jednak kroczę tą drogą konsekwentnie a o postępach opowiadam tutaj.
Możesz tu zostawić swojego mejla
O stronie
Teksty i treści pojawiające się na moim blogu są moimi osobistymi przemyśleniami, spisanymi doświadczeniami i lekturowymi inspiracjami. Chętnie i otwarcie się nimi dzielę z Wami, moimi wspaniałymi czytelnikami. Jeśli jednak przychodzisz tu trollować lub hejtować to wiedz, że spotkasz się z wszelkimi możliwymi krokami mającymi na celu ochronę komfortu czytelniczego wszystkich, którzy przychodzą tu dla własnego rozwoju, ciekawości czy kulturalnej dyskusji.